Dyskusja skoncentrowana wokół optymalnej temperatury w pomieszczeniach w domu, zawsze nabiera nowych rumieńców przed pierwszym atakiem zimy. Pierwsze opady śniegu, stały się symbolem sezonu grzewczego w pełnej okazałości.
Choć temat wydaje się na pierwszy rzut oka prosty i bezdyskusyjny, w prawdzie wzbudza on mnóstwo kontrowersji. Przekonał się o tym każdy, kto przynajmniej raz, próbował na poważnie interesować się tymże tematem, chcąc stworzyć optymalny plan grzewczy, który pozwoliłby zaoszczędzić nieco na rachunkach za gaz, nie przekreślając życia w komforcie.
U progu tej tematyki należy wspomnieć o dwóch dominujących filozofiach grzewczych. Osoby starszego pokolenia są przekonane, iż w mieszkaniu powinno być przede wszystkim ciepło (w tym kręgu najłatwiej znaleźć osoby, przegrzewające mieszkania powyżej 24oC ). Nie brakuje też tzw. ciepłolubnych, dobrze czujących się w takich temperaturach, nie widząc w tym niczego niestosownego.
Możliwe komplikacje
Na ogół utarło się twierdzenie, iż z powodu zbyt niskich temperatur można wyziębić organizm, a w konsekwencji tego rozchorować się. Rzadko wspomina się natomiast o rozchorowaniu się na skutek przegrzania pomieszczeń.
Jeśli za wszelką cenę starasz się, aby w środku zimy w pomieszczeniach domowych panowały temperatury bardziej letnie, a niżeli zimowe – automatycznie po każdym wyjściu z domu fundujesz sobie spory szok, który może błyskawicznie przerodzić się w infekcje górnych dróg oddechowych, które czasem wymagają długotrwałego leczenia.
Temperaturowe optimum
Pisząc o najlepiej dopasowanej temperaturze, trzeba zaznaczyć, iż w tym temacie raczej nigdy nie doczekamy się jednej wykładni, bowiem w sporej części zawsze będzie w tym element indywidualnych potrzeb i oczekiwań. Aby zdefiniować właściwą temperaturę, należy przeanalizować styl życia, porę roku tudzież nawet wiek domowników.
Gdy z założenia mówimy o czasie zimowym, najbardziej uniwersalna temperatura powinna mieścić się w granicach 21,5 stopnia C. Taka temperatura nie powinna prowadzić do znużenia, no i oczywiście infekcji. Jeśli wolisz cieplej się ubierać, ustaw np. 20 stopni C, powinno w zupełności wystarczyć.
Jeśli natomiast czujesz, że trochę ci chłodno – podkręć temperaturę na 22 stopnie w ciągu dnia. A co z nocą? W czasie snu możesz obniżyć temperaturę o 2 stopnie względem temperatury dnia, ponieważ grzeje cię kołdra.
Co na to lekarze?
Zdaniem lekarzy zbyt wysoka temperatura powietrza staje się równie niebezpieczna dla człowieka, jak zbyt niska. Przy zbyt wysokiej temperaturze wysychają śluzówki górnych dróg oddechowych, co utrudnia naturalne usuwanie wirusów i bakterii z gardła czy nosa. Oprócz tego mogą wystąpić problemy z koncentracją czy logicznym myśleniem.
W PROSPERSKLEP oferujemy sterownik temperatury VITRUM, który znacznie uprości ci odpowiednie, a przede wszystkim optymalne zarządzanie ogrzewaniem.
