Złoża surowców wtórnych powoli wyczerpują się i jest to proces nieuchronny – można poszukiwać nowych złóż, lecz rozwiąże to problem wyłącznie połowicznie, a de facto odsunie go w czasie, bowiem źródła nieodnawialne mają ograniczone ilości zasobów. Z tym problemem mierzy się już elektroenergetyka, wypracowując efektywną i zarazem kuszącą alternatywę w postaci systemu PV. Podobny dylemat czeka m.in. motoryzację, gdyż wyczerpie się paliwo do napędów spalinowych.
Segment motoryzacji hybrydowej, jak i pojazdów zasilanych stricte elektrycznie od kilku minionych lat, rozwija się w dynamicznym tempie – zakupując najnowszy model auta elektrycznego, możemy pokonać od 100-200km na pełnym naładowaniu akumulatorów (w zależności od zakupionego modelu).
Posiadacze samochodów z napędem elektrycznym lub hybrydowym są z reguły bardzo zadowolonymi posiadaczami tej wersji napędu, to mimo tego nie brakuje głosów sceptycznych, które płynną najczęściej od osób, które nigdy nie miały do czynienia z tego rodzaju napędem, a ich opinie najczęściej oparte na stereotypowych twierdzeniach, które dotyczyły bardziej prototypowych wersji pojazdów niż obecnych komercyjnych wersji. Ogromnym atutem tego rodzaju samochodów jest ergonomia i najwyższa z możliwych kultur pracy silnika. Jest to zjawisko nieosiągalne w żadnym innym napędzie – tuż po przekręceniu kluczyka, zapominasz, że jesteś w pojeździe – suniesz po drodze niemal jak na saniach, nie słysząc pracy motoru.
Czyż to nie bajeczna perspektywa miejskiej jazdy?
Choć „ekomotoryzacja” rośnie w siłę, a producenci robią, co mogą by zachęcić nas do przesiadki do nowej generacji samochodów – nie da się zbagatelizować dwóch czynników, które istotnie hamują tę gałąź przemysłu. Jak myślisz – co jest pierwszym z nich? Za najistotniejszy aspekt można uznać, rzecz jasna kryterium ceny, bowiem na zakup nowego pojazdu trzeba przygotować co najmniej 70 000 zł, kwota ta jest dość solidnym progiem zaporowym przeciętnej rodziny „Kowalskich”.
Ponadto jeśli już podejmiemy decyzję o zakupie takiego samochodu, stajemy przed kolejnym nie lada problemem, który najbardziej racjonalnie byłoby rozwiązać systemowo – mianowicie chodzi o tzw. stacje ładowania. O ile w dużych miastach zaczynają się pojawiać, o tyle w małych miasteczkach nie ma ich niemalże wcale, co grozi, że utkniemy w trasie. W jaki sposób jeździć autem elektrycznym w pełni za darmo, nie ponosząc żadnych kosztów za ładowanie we własnym garażu? To proste – wystarczy instalacja systemu fotowoltaicznego i jazda nie kosztuje Cię ani grosza. Gotów na rewolucję? Zbuduj nowoczesny, a przy tym wydajny system PV razem z PROSPERSKLEP.
W naszej ofercie znajdziesz wiele niezbędnych akcesoriów tj. m.in. bezpieczniki, wkładki topikowe zwłoczne tudzież elementy aparatury modułowej w najniższych cenach na polskim rynku.
