Komputer w obecnych czasach jest nie tylko podstawowym narzędziem pracy i rozrywki, ale także coraz silniejszym nośnikiem informacji, co możliwe jest dzięki połączeniu z Internetem. Internet jako medium stał się potężną bazą wiedzy i informacji przekazywanych de facto w czasie rzeczywistym i pod tym względem zdecydowanie wyprzedził tradycyjne serwisy informacyjne, będące domeną największych stacji telewizyjnych. Wszystko to sprawia, że w wielu rodzinach jest on już używany znacznie częściej niż telewizor.
Powyższy trend z pewnością się nie odwróci, a wręcz przeciwnie – z pewnością będzie się umacniał, bo świat podąża zdecydowanym krokiem ku mobilności. Korzystanie z komputera, tak jak w przypadku wszelkich urządzeń elektrycznych, wiąże się ze zwiększonym zużyciem energii elektrycznej, a z uwagi na rosnące ceny prądu, energochłonność nabiera coraz poważniejszego znaczenia dla wszystkich. W dłuższej perspektywie prowadzi to do sytuacji, w której coraz częściej zastanawiamy się, które z naszych urządzeń jest najbardziej energochłonne, które zaś możemy uznać za najbardziej energooszczędne. Obecność i coraz szersze funkcjonowanie klas energetycznych, znacząco uprościły te kwestie. Od chwili ich wprowadzenia na etykietach urządzeń podawane są informacje na temat maksymalnego zużycia energii w czasie godzinnej pracy. Bez wątpienia dzięki takim informacjom o wiele łatwiej jest prognozować realne zużycie energii.
Nie milkną dyskusje dotyczące energooszczędności komputera, a zwłaszcza komputerów stacjonarnych, które mimo popularyzacji laptopów, wciąż mają swoich zagorzałych zwolenników, doceniających komfort pracy na dużym ekranie. Jednak okazuje się, że oszacowanie energochłonności jednostki centralnej nie jest takie proste, jak wydaje się to, w innych urządzeniach. Dlaczego?
Odpowiadając na to pytanie, należy zaznaczyć, iż producent zarówno płyty głównej, jak i wszystkich eksploatowanych podzespołów uwzględnia z użycie energii z zastrzeżeniem maksymalnego wykorzystania zasobów. W praktyce oznaczałoby to maksymalne użycie zasobów procesora, pamięci RAM, karty graficznej oraz pozostałych podzespołów bazowych, do których należy doliczyć eksploatację urządzeń peryferyjnych tj. drukarka, skaner, głośniki bądź osprzęt, który preferujesz oczywiście.
Z pewnością najbardziej kluczowym urządzeniem peryferyjnym jest monitor, którego potencjał energetyczny jest dyktowany bezpośrednio jego wielkością – obecnie za najbardziej energooszczędne są uznawane ekrany stworzone w oparciu o technologię LED. Ponadto mało, kto zdaje sobie sprawę, że zużycie energii, może powodować też słabej jakości zasilacz, którego sprawność może oscylować w granicach zaledwie 50-80%. Poszukując ekonomicznego komputera bądź laptopa, powinna nas zainteresować przede wszystkim linia urządzeń oznaczona logotypem „Energy Star”.
Czy jest jakiś sposób na dokładniejszą kalkulację zużycia energii przez komputer przenośny lub stacjonarny? Z całą pewnością tak – PROSPERSKLEP śpieszy z pomocą, dzieląc się jednocześnie swoim patentem. Na rynku dostępne są watomierze, które można podpiąć pod listwę zasilającą sprzęt komputerowy i od tej pory będzie widoczny sumaryczny pobór mocy, a tym samym dowiesz się, ile prądu tak naprawdę zużywa twój komputer. Profesjonalne, funkcjonalne watomierze ORNO z czytelnym wyświetlaczem LCD znajdziesz w asortymencie P.P.H.U. PROSPER Sosnowiec z dostawą pod wskazany adres!
