Opinie dotyczące tego, co było najsilniejszym bodźcem do rozwoju informatyczno-technologicznego w ciągu ostatnich 20 lat są mocno podzielone. Te różnice zdań wynikają głównie z odmiennego zapotrzebowania technologicznego, co wynika z faktu, że każdy upatruje w rozwoju technologicznym czegoś innego. Najprostszy z podziałów przebiega pomiędzy dobrem produktowym a usługowym. Głębsza asymetria dotyka natomiast gałęzi technologicznych – jedni, bowiem upatrują rozwoju informatyki, drudzy automatyki domowej itp. Ostatecznie różne oczekiwania względem technologii tworzą hierarchię użyteczności konkretnych urządzeń tudzież nowych możliwości.
Z drugiej strony nie da się zakwestionować, iż różne technologie coraz częściej zaczynają być ze sobą kompatybilne, tworząc szerszy system. Jako przykład takich rozwiązań można podać automatykę domową, gdyż technologia smart jest niemalże nierozerwalna z dostępem do sieci Internet, z miejsca, w którym przebywasz. Warto dodać, iż oprócz dostępu do sieci, także czujniki uchodzą za filar tego systemu, gdyż rola różnych detektorów jest ogromna.
To właśnie one w gruncie rzeczy sterują pracą urządzeń na podstawie ustalonych przez użytkownika harmonogramów, jak również czasem różnicy pomiędzy wartością ustaloną a rzeczywistą w czasie, którym urządzenie pozostaje aktywne. Przedstawioną sytuację napotkamy w systemach grzewczych współpracujących z cyfrowymi termostatami. Na chwilę obecną prym w wykorzystaniu czujników wiodą detektory zbliżeniowe, by umożliwić bezdotykową identyfikację, jednocześnie reagując na ruchy wykrywane w określonych odległościach.
Do najpopularniejszych czujników (obok zbliżeniowych) należą np. czujniki laserowe i optyczne, ultradźwiękowe, magnetyczne, a także pojemnościowe i indukcyjne. Zasada działania czujników pojemnościowych jest raczej wszystkim powszechnie znana i można jej się przyjrzeć w wielu sprzętach domowych, jak choćby w każdym osuszaczu powietrza, gdy zbiornik jest napełniony i urządzenie nie mogłoby pochłaniać wilgoci. W analogiczny sposób działają dostępne na rynku czujniki zalania. Z kolei czujniki magnetyczne należą do grupy najprostszych czujników zbliżeniowych. Tajemnica działania polega na wpływaniu na ułożenie styku pod wpływem oddziaływania pola magnetycznego, pozyskanego dzięki wykorzystaniu elektromagnesu tudzież magnesu stałego.
Znaleźnie od potrzeb czujniki magnetyczne mogą posłużyć do przewodzenia małych tudzież dużych prądów indukcyjnych, co więcej – takiej elastyczności nie posiadają inne rodzaje detektorów, które zostały wymienione. Ich kolejnym atutem jest stosunkowo prosta budowa, co zwiększa ich trwałość, gdyż niemalże nie ulegają one awarii. Duża niezawodność oraz nieprzeciętna trwałość pozwala stosować je w różnego typu układach. Czujniki magnetyczne charakteryzują się przy tym niską wrażliwością na ewentualne przeciążenia bądź przepięcia. Natomiast za ich mankament należy uznać przede wszystkim niską czułość.
Jeśli szukasz czujników do zastosowań domowych, zapraszamy do zapoznania się z ofertą czujników ORNO bądź FireAngel w sklepie internetowym PROSPERSKLEP. W asortymencie proponujemy m.in. czujniki zalania, pożaru, tlenku węgla itp.
