Tematyka związana z polem magnetycznym uchodzi za jeden z najbardziej kontrowersyjnych tematów ostatniego 20-lecia. Nie ulega wątpliwości, że pole magnetyczne w największym stopniu utożsamiane jest z telefonią komórkową, bez której trudno byłoby sobie wyobrazić codzienne funkcjonowanie w biznesie i życiu prywatnym. Głęboko utrwaliły się stereotypy o ogromnej szkodliwości zdrowotnej pola magnetycznego emitowanego przez telefony komórkowe. Tymczasem za emisję pola elektromagnetycznego odpowiadają również urządzenia AGD, z których chętnie korzystamy tj. płyta indukcyjna, kuchenka mikrofalowa, a także mówiąc pokrótce wszelkie urządzenia elektryczne.
Jednakże na ogół nie zastanawiamy się nad obecnością pola elektromagnetycznego wokół nas, z jednym wyjątkiem – chyba że sprawa dotyczy masztów telekomunikacyjnych, bowiem ich uruchomienie rozpala wyobraźnię u niektórych osób, mimo iż polskie normy PEM należą do jednych z najniższych w Europie, (choć na mocy ustawy mają niebawem zostać zwiększone). Za emitowanie pola energetycznego odpowiadają też m.in. słupy elektroenergetyczne, które nieraz z przyczyn typowo logistycznych stoją nieopodal domostw, lecz co do zasady, gdy tylko to możliwe, stawiane są w sporej odległości. Kolejnym źródłem mogą być radiowo-telewizyjne stacje nadawcze. Pole magnetyczne wytwarzane przez urządzenia użytkowane w domu występuje przeważnie na niskich częstotliwościach tzn. 50Hz. W terenie otwartym, gdy natężenie pola magnetycznego przewyższa dopuszczalne normy, kwalifikacja danego terenu zezwala na jego ograniczoną eksploatację. Tego typu strefy są na niezamieszkałe, a dodatkowo wymagają specjalnych oznaczeń informacyjnych.
W przypadku stacji bazowych telefonii bezprzewodowej procedury są jeszcze bardziej restrykcyjne, to te najbardziej widoczne przekaźniki wciąż są kwestią wielu sporów, a sama ich widoczność u niektórych wywołuje spory dyskomfort. Wydaje się, że wielkość samego masztu wywołuje u ludzi spory strach, gdy tymczasem normy promieniotwórcze są dokładnie takie same, jak te przy mniejszych konstrukcjach, choć te drugie wyglądają zdecydowanie przyjaźniej, z perspektywy naocznej. Warto dodać, że do uzyskania pozwolenia na budowę BTS, niezbędnym jest wykazanie, że ponadnormatywne promieniowanie, w razie wystąpienia będzie poza miejscami o ogólnej dostępności, by nie mogło być mowy o niekorzystnym aspekcie zdrowotnym. Powyższych ocen dokonują akredytowane laboratoria, niemające powiązań w branży telekomunikacyjnej.
Notabene na uwagę zasługuje fakt, iż promieniowania telefonu komórkowego w czasie wykonywania połączeń czy surfowania po sieci, wzrasta, jeśli stacja bazowa znajduje się zbyt daleko, co objawia się słabym zasięgiem. Im krótsza droga do utrzymania łączności między telefonem a nadajnikiem, tym niższa skala promieniotwórczości telefonu.
Mimo że kwestie związane z polem magnetycznym i telefonią komórkową są sporne od lat, na podstawie już 24-letniej obecności telefonii komórkowej w naszym kraju, widać, że jak dotąd żaden z czarnych scenariuszy się nie potwierdza, a polski rynek telekomunikacyjny już dawno temu należy kwalifikować, jako przesycony. Oprócz tego bardzo chętnie wykorzystujemy Internet w telefonie, wg danych jednego z operatorów jest to już 8GB miesięcznie. Reasumując, uwzględniając kształt rynku, a także sposób korzystania z usług, coraz trudniej niezgodzie się z tezą, iż przy zachowaniu odpowiednich wytycznych, pole magnetyczne o niskim natężeniu, nie potwierdza w żaden sposób szkodliwości zdrowotnej.
W ofercie PROSPERSKLEP znajdziesz m.in. gniazda sieciowe z funkcją ładowania USB, dzięki czemu naładujesz telefon kablem USB, bez zajmowania tradycyjnego gniazda. Te i więcej propozycji od ORNO POLSKA, czekają na ciebie w naszym sklepie internetowym.